Pierwszy zrobiłyśmy w piątek. Ustawiłyśmy dwie stacjonaty w lini prostej następnie po łuku jedna hopka. Obie miały ok. 40 cm aby psy się pomału rozskakały po zimie. Chester jak zawsze mial nadmiar energi . Wszystko (dosłownie ) przeskakiwał bez większych problemów z dużym zapasem. Od tamtego roku zrobił olbrzymie postępy i widać, że to sprawia mu radość. Natomiast u Nuki w dalszym ciągu możemy zauważyć brak dynamiki i tępa. Skakala ładnie, jednak za blisko podchodzila do przeszkód i słabo reagowała na sygnały. Ale ogólnie trening można zaliczyć do udanych.
Drugi trening zrobiłam dzisiaj z Nuka. Nie poszłam do szkoły więc zaczęłam z samego rana. Chciałam się skoncetrować na dynamice i reagowaniu na palec. W tym celu ustawiłam dwie hopki z poprzeczką ustawioną przed nim, aby Nuka wybijała się wcześniej. :) Przyniosło to efekt, bo Nusia zaczęła biec dynamincziej i dużo płynniej. Przy ostatnim przejeździe zabrałam popreczki z przed przeszkód i Nuka pokonała linie dokładnie tak jak chciałam żeby wyszlo. Kolejnym ćwiczeniem było ustawienie czterech stacjonat w ciasnych odstepach, aby Nuka skupiła się na tym , gdzie ma biec i potrenować ciasniejsze zakrety. Ku mojemu zdziwieniu bardzo dobrze wyszło jej i to ćwiczenie Jestem z niej bardzo zadowolona, bo widać, że się starała.
Pod wieczór poszłyśmy na długi spacer z Nuką i Chesterem. Czesiowi przyszła nowa obroża i według nas wygląda w niej przeuroczo *_____*. Postaramy sie niedługo wstawić zdjęcia to sami ocenicie. I od tego tygodnia bierzemy się mocno za odchudzanie Nuki. Dużo więcej wyjazdow do lasu na rowerach, i więcej spacerów. Miejmy nadzieję, że przyniesie to rezultaty.
Niestety nie posiadamy aktualnych zdjęć, więc wrzucam kilka z treningów z tamtego roku. Trochę sie rozpisałam, mam nadzieję, że was nie zanudziłam . W najbliższym czasie planujemy zrobić filmik jakiegoś treningu. Może do dotychczasowego duetu dołączy Leon. :]
Nuka na 'kładce'.
Dwa kochane matoły. <3
I na koniec macie Leosiowego maluszka. *___*
Można porównać jak bardzo urósł.
Leo i te niewinne chodzenie po kładce *.*
OdpowiedzUsuńChester i hopka- Me Gusta! :D
Na pewno przyniesiecie rezultaty :D
Na pewno wszystko pójdzie jak po Twojej myśli :D
Pozdrawiamy.
PS Jakiego aparatu używasz?
Nikon d5000, ale to był akurat aparat naszej kolezanki :d
UsuńLeo jaki cudaśny =)
OdpowiedzUsuńZdjęcia niesamowite!!!
Wszystkim bardzo dobrze idzie w agilitowaniu =)
Pozdrawiam Natalka i Beny
W sumie ja nigdy swojego psiaka aż tak nie trenowałam, ale także lubi się czasami wybiegać. Dlatego po każdym takim naszym treningu wie, że jest pora na zasłużoną pielęgnację. W sklepie groomerskim https://sklep.germapol.pl/ zamówiłam już kilka nowych kosmetyków do pielęgnacji psa i czekamy tylko na przesyłkę.
OdpowiedzUsuń